Kamil Durczok

i

Autor: Tomasz Radzik Kamil Durczok

Tajne sms-y Kamila Durczoka do dziennikarek TVN. Znamy ustalenia prokuratury!

2015-04-14 17:50

Jak ustalił "Super Express", stołeczni śledczy odmówili wszczęcia śledztwa w sprawie molestowania seksualnego w TVN, bowiem ich zdaniem Kamil Durczok, co prawda składał propozcyję spotkań i romansu swoim pracownicom, ale te zachowania nie wyczerpują znamion przestępstwa. Dziennikarki będą miały możliwość złożenia zażalenia na decyzję prokuratury.

Przypomnijmy,  jak ustalił "Super Express", warszawska prokuratura nie będzie ścigać byłego szefa "Faktów". Śledczy podjęli taką decyzję na podstawie analizy raportu specjalnej komisji TVN, po którym Durczok został zwolniony z pracy.

W raporcie jest mowa o niepożądanych zachowaniach w stosunku do pracownic TVN. Prokuratura okręgowa w Warszawie potwierdziła nam, że ich autorem był Kamil Durczok.

-  Z treści raportu wynika, iż „zidentyfikowane niepożądane zachowania” były dwa: pierwsze polegało na wysyłaniu wiadomości tekstowych SMS zawierających propozycję prywatnych spotkań i zaangażowania się w romans. Drugi przypadek polegał na jednorazowym zaproszeniu koleżanki z pracy na prywatne spotkanie - mówi nam rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.

Jednak to co dla TVN było powodem zwolnienia Durczoka z pracy, dla prokuratury nie było wystarczającym dowodem,, by wszczynać śledztwo.  - Analiza treści raportu wskazuje, iż zidentyfikowane przypadki „niepożądanych zachowań” nie wyczerpują znamion żadnego przestępstwa, w szczególności określonego w art. 199 kk. Do znamion przestępstwa z art. 199 kk należy skutek w postaci doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej (przez nadużycie stosunku zależności). W niniejszej sprawie żadne z powyższych znamion nie zostało realizowane. Wobec powyższego postanowieniem z dnia 10 kwietnia 2015 r. prokurator odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie, z uwagi na brak znamion czynu zabronionego - dodaje prokurator Przemysław Nowak.

Zobacz: Kamil Durczok NIE MOLESTOWAŁ. Prokuratura nie będzie ścigać dziennikarza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki