KARCZEW: Brutalny napad na azjatycki lokal

2013-04-16 3:00

Na początku udawali zwykłych klientów, a po chwili rzucili się z pięściami na dwie kobiety. Bandyci brutalnie pobili pracownice azjatyckiego baru, ogołocili kasę i uciekli. Jednego z napastników nadal szuka policja.

Wszystko wydarzyło się w czwartek wieczorem w lokalu z chińszczyzną w Karczewie. - Wieczorem do środka weszło trzech mężczyzn. Zamówili dania, a po chwili jeden z nich zaatakował pracujące tam kobiety. Polka i obywatelka Wietnamu próbowały zbiec na zaplecze, lecz sprawca zdołał je zatrzymać. W wyjątkowo brutalny sposób pobił je. Swoją agresję w szczególny sposób skierował wobec Azjatki. Uderzał ją pięścią po twarzy, głowie, ciągnął za włosy - opowiada kom. Jarosław Sawicki z policji w Otwocku.

Na koniec bandyci zabrali z kasy 1000 zł i uciekli. Pobite kobiety zawiadomiły policjantów. Funkcjonariusze jeszcze tego samego wieczoru zatrzymali dwóch napastników.

Najbardziej brutalny z bandziorów, 31-latek trafił już za kraty na 3 miesiące. Jak się okazało, był karany wcześniej za rozbój. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia. - Do ustalenia pozostaje trzeci z mężczyzn. Odzyskano także skradzione z kasy baru pieniądze - mówi kom. Sawicki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki