Katarzyna Izydorczyk: Palikot mnie obrażał!

2013-02-14 3:00

Była szefowa Stowarzyszenia Ruchu Poparcia Palikota oskarża polityka o złe traktowanie. - Palikot gardzi kobietami, lubi nimi sterować. Obrażał mnie i poniżał - mówi nam jego była podwładna Katarzyna Izydorczyk. Tymczasem z klubu Ruchu Palikota usunięto wicemarszałek Sejmu Wandę Nowicką (57 l.).

Po skandalicznych słowach Palikota o Wandzie Nowickiej (stwierdził, że podświadomie chce być zgwałcona) swoje milczenie postanowiła przerwać była szefowa Stowarzyszenia Ruchu Poparcia Palikota Katarzyna Izydorczyk. Według niej szef RP tak naprawdę gardzi kobietami, a feministyczne hasła głosi tylko dlatego, że mu się to opłaca. "Wyłącz swoje babskie myślenie, panika nikomu tu nie jest potrzebna. Wykonuj zadania ci powierzone" - e-maila takiej treści otrzymała Izydorczyk od Janusza Palikota. - On gardzi kobietami, lubi nimi sterować. Pamiętam, jak codziennie o szóstej rano do mnie wydzwaniał i opier... za wszystko. Kiedy próbowałam mu tłumaczyć, że nie mogę czegoś zrobić, bo nie mam finansów, miałam od niego nakazy: masz to zrobić, a jak nie, to wykorzystuj moje nazwisko do załatwiania spraw. Dla Palikota byłam narzędziem czy żołnierzem do wykonywania poleceń - zdradza nam Katarzyna Izydorczyk. Co na to sam Palikot? - To pisał ktoś w moim imieniu. Jeśli takie słowa rzeczywiście padły, to przepraszam i ubolewam nad nimi. To było niezręczne sformułowanie - tłumaczy się nam Palikot. Jego e-mailem mocno zszokowana jest znana feministka Agnieszka Grzybek. - Słowa Palikota to seksizm i przemoc w czystej postaci. Ma on usta pełne frazesów, kiedy przedstawia się jako szef partii prokobiecej, a w rzeczywistości traktuje kobiety bardzo instrumentalnie i z pogardą. W jego mniemaniu, jeśli kobiety tylko wysuną się przed szereg, od razu powinny być niszczone - mówi nam Agnieszka Grzybek (43 l.), przewodnicząca Zielonych 2004.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki