Katarzyna W. skończyła w piątek (10 sierpnia 2012) 22 lata. Matka Madzi była sama - zamknięta na cztery spusty w mieszkaniu swoich rodziców w Sosnowcu.
Na życzenia od męża i teściów nie mogła liczyć. Rodzina Bartka nie życzy jej najlepiej.
– Moja żona co prawda dostała w czerwcu urodzinowego SMA-a od matki Katarzyny, która wówczas życzyła jej, żeby się trzymała, ale my jej córce na pewno nie wyślemy życzeń. Do rodziców Katarzyny nic nie mamy, ale ich córka to nie człowiek, to diabeł wcielony. Mogę jej życzyć tylko jednego: sprawiedliwego wyroku i dożywocia spędzonego za murami wiezienia – mówi teść Katarzyny Waśniewskiej w rozmowie z FAKTEM.