Katarzyna Waśniewska broni się w sądzie jak zawodowiec

2013-05-10 9:54

Na sali sądowej zawsze ma ze sobą dwa notesy: w dużym z kolorowymi zakładkami są najważniejsze zapiski, w drugim - mniejszym - nieustannie notuje coś podczas procesu. Matka Madzi na każdą rozprawę przychodzi przygotowana jak zawodowy prawnik. To ona steruje swoim obrońcą, co chwilę podpowiadając mu, o co dopytać świadków. Czy ta taktyka okaże się skuteczna i Waśniewska wybroni się z zarzutu zabójstwa córeczki?

Tylko podczas ostatniej rozprawy Katarzyna podała swojemu obrońcy kilkanaście karteczek ze swoimi zapiskami. Mecenas Ludwiczak wszystkie z uwagą przeczytał. I wygląda na to, że zastosował się do wskazówek klientki, bo dopytywał zeznających przed sądem świadków o wiele szczegółów. Z pozoru błahych, ale w takim poszlakowym procesie nawet najdrobniejszy szczegół może mieć ogromne znaczenie.

>>> Bartek od początku wiedział o śmierci Madzi?

Waśniewska od miesięcy studiuje kodeksy i dobrze wie, co może jej pomóc. Postanowiła nie liczyć tylko na adwokata i sama powalczyć o swoją wolność. A mecenas najwyraźniej widzi, że jego klientka nie jest naiwną i wystraszoną szarą gęsią i dobrze wie, jak sobie pomóc.

>>> 15 projektów BIAŁEJ KUCHNI. Zobacz galerie stylowych kuchni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki