Katarzyna WAŚNIEWSKA UCIEKŁA. Beata CIEŚLIK, matka Bartka ma DOSYĆ SYNOWEJ i jej RODZINY

2012-11-10 11:17

Katarzyna Waśniewska uciekła i znalazła schronienie w Bieszczadach. Ucieczka matki Madzi nie zaskoczyła rodziców Bartka Waśniewskiego. Beata Cieślik już nie raz przekonała się, że jej synowa jest zdolna do wszystkiego. Matka Bartka ma już dosyć Katarzyny i jej wybryków. Nie chce też słyszeć o rodzicach i bracie żony Bartka. Wstydzi się za Katarzynę i odlicza dni do dnia kiedy sąd orzeknie rozwód jej syna.

Katarzyna Waśniewska nigdy nie miała dobrych kontaków z rodziną męża. Na łamach "Super Expressu" oskarżyła teściową o to, że rozbiła jej małżeństwo i zabrała jej Bartka. Beata Cieślik wielokrotnie zapewniała w mediach, że próbowała zbliżyć się do synowej i sprawić, by poczuła się dobrze w jej rodzinie, ale Katarzyna zawsze była zamknięta w sobie, stroniła od bliższych kontaktów.

Teraz matka Bartka w ogóle nie intersuje się synową. Kolejna ucieczka Katarzyny przelała czarę goryczy.

- Nasza rodzina ma już dosyć tego, co ona robi. Ta osoba już nas nie interesuje, nie chcę też słyszeć niczego na temat jej rodziców czy rodzeństwa. Nigdy nie mieliśmy ze sobą dobrych kontaktów, teraz też nie jest inaczej - ppwiedziała Beata Cieślik w rozmowie z "Faktem".

Beata Cieślik zapewnia, że nikt z jej rodziny nie ma żadnego kontaktu z Katarzynę i nie wie, co się z nią dzieje. Z rodzicami i bratem matki Madzi też nie utrzymują kontaktu.

- Nie dzwonimy do siebie i nie pytamy, co słychać. Mimo że on jeszcze się nie rozwiódł, to nie traktuję Kasi jako synowej. Musimy się za nią wstydzić. Mam nadzieję, że szybko nastąpi rozwód. Musimy tylko poczekać aż Bartek znajdzie czas, by złożyć pozew – powiedziała gazecie teściowa Waśniewskiej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki