KATASTROFA KOLEJOWA pod Szczekocinami: Prokuratorskie ZARZUTY dla dróżniczki z Kozłowa

2012-10-10 4:00

Ponad pół roku po tragicznej katastrofie kolejowej pod Szczekocinami (woj. śląskie) okazuje się, że zawinił nie tylko dyżurny ruchu z posterunku w Starzynach.

Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie zatrzymano drugą osobę zamieszaną według śledczych w tę sprawę. Kobietę z budki dróżniczej w Kozłowie, która feralnego dnia miała dyżur. Podobnie jak kolega ze Starzyn ma usłyszeć zarzuty. Na razie nie określono jednak jakie.

Andrzej N. (57 l.) został oskarżony o spowodowanie katastrofy kolejowej i poświadczenie nieprawdy w dokumentacji kolejowej. Do wypadku doszło 3 marca. W czołowym zderzeniu pociągów zginęło 16 osób, a ponad 50 zostało rannych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki