Kilogram efedryny na własny użytek? Jaki sąd uwierzy w takie bajki?

i

Autor: Śląska Policja

Kilogram efedryny na własny użytek? Jaki sąd uwierzy w takie bajki?

2019-01-10 17:20

Wpadli, bo spanikowali na widok policji. I dobrze. Dziewięć tysięcy tzw. porcji dilerskich nie trafi na rynek, a trzech młodych mężczyzn, gdyby jutro trafili przed oblicze sądu, mogliby dostać do 3 lat więzienia za posiadanie narkotyków, a jeden nawet i do 10 lat. Śledztwo trwa i zarzuty mogą się zmienić. Na poważniejsze.

Katowiccy prewencyjni patrolujący Zabrze zauważyli na jednej z ulic zaparkowany samochód. Postanowili się przyjrzeć bliżej. Gdy siedzący w aucie zauważyli zbliżających się policjantów, zaczęli się denerwować. Jeden z nich wyrzucił przez okno jakiś woreczek. Mundurowi mieli już pewność, że nie są to Bogu ducha winni obywatele. Przystąpili do kontroli. I wyszło szydło z worka. Woreczek, który wylądował na ulicy był wypełniony suszem o charakterystycznym zapachu. Policja znalazła też kilogramowy pojemnik z białym proszkiem. Z wielkim prawdopodobieństwem można było założyć, że to nie mąka. Takie znaleziska trzeba jednak potwierdzać nie na tzw. nos, ale w policyjnym laboratorium. Susz okazał się marihuaną, a proszek efedryną. Efedryna, jakby ktoś nie wiedział, to organiczny związek chemiczny o silnym działaniu pobudzającym ośrodkowy układ nerwowy. Jest to substancja amfetaminopodobna, która w medycynie tradycyjnej stosowana jest od wielu tysięcy lat. Wykorzystuje się ją między innymi jako lek na astmę, gorączkę, dreszcze czy przeziębienie.

Mało prawdopodobne jest, by panowie mieli taką porcję narkotyku na własny użytek, choćby dla leczenia przeziębienia, na które o tej porze roku łatwo zapaść. Policja wyliczyła, że z kilograma tego proszku można było przygotować 9 tys. działek. „Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Dwóch z nich usłyszało już zarzuty. 34-latkowi za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Drugi z podejrzanych również usłyszał zarzut związany z przestępczością narkotykową. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie trwają” – podała w czwartek (10 stycznia) śląska policja. A to oznacza, że lista zarzutów wobec tych panów może być poszerzona. Za handlowanie narkotykami można dostać do 12 lat odsiadki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki