Kto korzystał z telefonu Lecha Kaczyńskiego?

2013-10-01 18:50

Nikt nie używał telefonu Lecha Kaczyńskiego - tak orzekła Prokuratura Okręgowa w Warszawie i 1 października umorzyła sprawę telefonu zmarłego prezydenta. Jak podał "TVN24", umorzenie jest nieprawomocne, a kancelaria prezydenta może się od tej decyzji odwołać.

Telefon Lecha Kaczyńskiego zabezpieczono razem z innymi, znalezionymi po katastrofie smoleńskiej. Śledztwo dotyczyło bezprawnego korzystania z prezydenckiego telefonu po katastrofie smoleńskiej i docelowo miało wyjaśnić, kto mógł użyć tego telefonu.

Zobacz też: Lech Kaczyński wyrzuciłby Hofmana

Informacje o "manipulacjach" przy telefonie zmarłego tragicznie prezydenta 10 i 11 kwietnia 2010 r. w Rosji i odsłuchiwaniu poczty głosowej pojawiły się w mediach rok temu.

Przeczytaj: Minister środowiska nie ma wątpliwości: za pakt klimatyczny odpowiada Lech Kaczyński

Śledztwo trwało od 2011 roku. Prokuratura otrzymała oficjalny wniosek Kancelarii Prezydenta RP o ściganie osoby łączącej się z pocztą głosową telefonu prezydenta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki