Kto zabił Iwonkę?

2009-11-24 1:05

Miała raptem osiem minut drogi spacerem do domu, ale już do niego nie dotarła. Ktoś zawlókł ją na wał wiślany, zmasakrował niewinną twarz, a ręce związał sznurkiem. Na szyi zacisnął pętlę z drutu i pozostawił, by godzinami konała w cierpieniach. Tak zginęła licealistka Iwona Cygan (†17 l.) ze Szczucina (woj. małopolskie).

Był 13 sierpnia 1998 roku, około godziny 20. Do Iwony zadzwoniła koleżanka i wyciągnęła ją z domu. Dziewczyny rozstały się po godzinie na szczucińskim rynku i Iwona sama ruszyła w drogę powrotną do domu. Co się wydarzyło w trakcie tej godziny, tego nie udało się ustalić do dzisiaj. Dopiero następnego dnia rano znaleziono Iwonę niedaleko wału wiślanego. Już nie żyła.

- Mimo upływu lat liczymy, że ktoś może jeszcze przypomnieć sobie jakiś istotny szczegół, cokolwiek, co może naprowadzić na trop poszukiwanych sprawców historii, nad jakimi pracują nasi policjanci z Archiwum X - mówi mł. inspektor Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. Informacje można przekazywać na telefony Archiwum X (12) 615-44-42 lub 997.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki