Kuźni Raciborskiej. Nie żyje małżeństwo policjantów i ich dziecko! Strzały padły z broni służbowej?

2015-04-03 10:39

Do tragedii doszło w czwartek wieczorem w miejscowości Kuźnia Raciborska (woj. śląskie). W wyniku strzelaniny zginęło małżeństwo policjantów i ich półtoraroczne dziecko. Wiadomo, że strzały padły z broni służbowej, taką informację potwierdziła KPP w Raciborzu. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Do rodzinnego dramatu w Kuźnicy Raciborskiej doszło w czwartek około 21.00. Strzelanina miała miejsce w bloku przy ulicy Świerczewskiego. Policję zaalarmowała jedna z lokatorek, którą zaniepokoiły strzały, które dochodziły z mieszkania sąsiadów. Aby dostać się do środka lokalu, z którego dobiegały strzały, funkcjonariusze musieli dostać z pomocą straży pożarnej, trzeba było wyważyć drzwi. Na miejscy pojawili się też antyterroryści. To co ujrzeli policjanci po wejściu do środka było straszne! W mieszkaniu zastali martwych: kobietę leżącą w przedpokoju, mężczyznę siedziącego w fotelu i małe dziecko. Wszyscy mieli rany postrzałowe. Jak się okazało ofiary strzelaniny to małżeństwo policjantów 39-latka i 40-latek oraz ich półtoraroczne dziecko. Najprawdopodobniej cała rodzina została zastrzelona z broni służbowej. Jednak nie wiadomo na razie kto strzelał. Sprawę badają śledczy i Prokuratura Rejonowa w Raciborzu. "Na miejscu pod kierunkiem prokuratora pracował zespół, który starał się ustalić, co wydarzyło się w mieszkaniu" przyznał komisarz Mirosław Szymański w rozmowie z TVN24. Jak relacjonowali sąsiedzi, między małżonkami miało ostatnio dochodzić do kłótni.

 

Zobacz: Komornik wszedł na konto Lecha Wałęsy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki