Lekarze zamkną gabinety? Minister zdrowia negocjuje z medykami w sprawie pakietu onkologicznego

2014-12-22 3:00

Już za 10 dni mają zacząć obowiązywać przepisy, dzięki którym będzie możliwe szybkie wykrycie u pacjentów zmian nowotworowych. Niestety, pakiet onkologiczny już na samym początku może wypaść nie tak, jak zakładano. Wszystko przez to, że część lekarzy rodzinnych grozi zamknięciem gabinetów od stycznia. Chodzi oczywiście o pieniądze.

Dla Bartosza Arłukowicza (43 l.) nie ma od wielu miesięcy sprawy ważniejszej niż pakiet onkologiczny. Minister obiecał, że pacjenci będą mieli lepszy dostęp do leczenia onkologicznego: zostaną zlikwidowane limity. Szpitale nie będą więc mogły odmówić leczenia, tłumacząc, że NFZ im nie zapłaci. Skrócony do minimum zostanie też czas wykonania specjalistycznych badań.

Zobacz: Tego jeszcze nie było! Lekarze każą chorym płacić za wizytę!

Jeśli minister nie dotrzyma słowa, to prawdopodobnie zostanie zdymisjonowany. Niestety, plan Arłukowicza już na początku mogą zepsuć lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego. Grożą, że w styczniu zamkną swoje gabinety. A to przecież oni mają wykrywać oznaki nowotworów.

Od stycznia minister obiecuje im ok. 50 zł podwyżki średnio na pacjenta. Lekarze żądają jednak większych pieniędzy. Kolejny raz negocjowali w sobotę. - Podpisano protokół uzgodnieniowy. Porozumieliśmy się w kolejnych punktach - powiedział rzecznik prasowy resortu zdrowia Krzysztof Bąk. Jest coraz większa nadzieja na porozumienie z lekarzami. W poniedziałek minister Arłukowicz ponowne się z nimi spotka.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki