Lewy glina na motorze

2008-08-30 4:00

Niecodzienny pościg. Policjanci z Wodzisławia zupełnie nie rozumieli, dlaczego jeżdżący na motorowerze aspirant sztabowy nie chciał zatrzymać się na pogawędkę.

Z pojazdu zsiadł dopiero po krótkim pościgu. Wtedy prawda wyszła na jaw. 48-latek z Gołkowic wcale nie był policjantem. Zmorzony alkoholem nie potrafił wyjaśnić, skąd wziął policyjną bluzę z pagonami. Grozi mu 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki