Lubelskie: Ugryzł ekspedientkę w pośladek, wpadł za narkotyki

2010-03-16 10:46

Chciał schrupać ekspedientkę w sklepie, ugryzł ją więc w prawy pośladek... Potem pokazał jej, co nosi w spodniach, a za wszystko, jako za nieobyczajny wybryk dostał 300 zł mandatu.

Patryk S. (23 l.) z Białej Podlaskiej jest święcie przekonany, że to najlepiej zainwestowane pieniądze w jego krótkim życiu. Kilka dni temu przechodząc koło wystawy sklepu przy ul.Brzeskiej o mały włos nie wyrżnął nosem dziury w szkle, patrząc się na ponętną pupę i nogi w butach na szpilkach paradujące za ladą.

Przeczytaj koniecznie: Jak klepać pupę ukochanej

- Nie mogłem się oprzeć - opowiadał później policjantom. Wszedł do sklepu i wykorzystując odpowiedni moment chwycił szczękami (ale delikatnie) jędrne ciało. A wychodząc z założenia, że ugryziona kobieta również musi mieć coś z tego, obnażył się przed nią i uciekł.

Jak można się domyślić, napadniętej kobiecie nie przypadła do gustu wizyta młodzieńca i o wszystkim powiadomiła policję. W ręce mundurowych wpadł jednak z innego powodu: wspólnie z bratem trzymali w domu spore ilości amfetaminy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki