LUBLIN: ZAGINĄŁ owczarek długowłosy. Mały Norbert TĘSKNI i CZEKA

2012-05-26 4:00

Codziennie rano mały Norbert Bieniek (5 l.) ze wsi Dys pod Lublinem z drżącym serduszkiem zagląda do stojącej pod domem budy, w której tak lubił wylegiwać się jego najwspanialszy przyjaciel Rocky (3 l.). Niestety, buda jest wciąż pusta. Owczarek długowłosy przepadł bez wieści kilka tygodni temu.

- Wierzę, że wrócisz, w końcu jesteśmy kumplami - mówi z nadzieją Norbert. Z Rockym zżył się tak mocno, jak potrafią tylko mali chłopcy.

Pies był wielki, ale łagodny. - Nie bałam się zostawić ich razem na podwórku - opowiada pani Renata (32 l.), mama chłopca.

Przyjaźń scementowały też dramatyczne wydarzenia. Gdy Rocky był szczeniakiem, zachorował na parwowirozę, groźną dla życia psa chorobę atakującą jelita. Norbert pielęgnował swego przyjaciela z oddaniem.

Niestety, teraz pies zaginął. Być może wybiegł z podwórka na ulicę, być może ktoś go wziął ze sobą... Ogłoszenia, które pani Renata rozwieszała nic nie dały. - Rocky, wróć, proszę - mówi chłopiec ze łzami w oczach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki