Rosłe osiłki śledzą każdy krok Giovannina Simonettiego. Gangsterzy są przekonani, że ten właściciel kiosku, gdzie kupiono szczęśliwy los, jest zwycięzcą. Ponoć straszą go i żądają haraczu za ochronę.
Mafia chce teraz dorwać milionera
2009-08-27
7:00
W rodzimym mieście tajemniczego szczęśliwca, który skreślił szóstkę i wygrał 600 mln zł pojawiły się uzbrojone po zęby typki.