Mały Hubert walczy o życie. Został bez mamy, taty i braciszka

2014-01-04 3:00

Dla Huberta J. (8 l.), jego brata Damiana (†9 l.) i rodziców Bożeny (†35 l.) i Pawła J. (†39 l.) to miał być rodzinny dzień. Msza święta, odwiedziny grobów bliskich i wspólny spacer. I to z niego właśnie wracali, gdy pijak za kierownicą zniszczył ich rodzinną sielankę. Z całej czwórki wypadek przeżył tylko Hubert. Chłopiec nadal jest w śpiączce farmakologicznej na oddziale intensywnej terapii w szczecińskim szpitalu.

Ale już teraz lekarze stan chłopca określają jako stabilny. Wszyscy w Kamieniu Pomorskim i w całej Polsce wierzą, że Hubert wyzdrowieje, że jego silny młody organizm się nie podda. Dziadkowie chłopca są przy nim cały czas. To oni są już jego prawnymi opiekunami.

Gmina uruchomiła również specjalne konto dla osób, które chciałyby wspomóc Huberta i Julię - dzieci, które przeżyły wypadek. Zainteresowani mogą wpłacać pieniądze na nr konta: 18 1240 3868 1111 0000 4090 8896 z dopiskiem "Pomoc dzieciom z wypadku 01.01.2014".

8 stycznia odbędą się pogrzeby wszystkich ofiar wypadku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki