Muszą płacić za wchodzenie do domu. Spółdzielnia ŻĄDA myta

2018-05-12 6:10

Absurd we Wrocławiu! Mieszkańcy kamienicy przy ul. Kruczej 79 mają płacić myto za wchodzenie do własnego domu! Wszystko dlatego, że chodnik, który prowadzi do bramy budynku, należy do spółdzielni mieszkaniowej Metalowiec, a lokatorzy kamienicy nie są jej członkami.

Aby wejść do bramy swojej kamienicy, mieszkańcy muszą przejść ok. 2-metrowym chodnikiem. Jednak trotuar należy do spółdzielni mieszkaniowej, a ta zezwala na zrobienie po nim kilku kroków, ale nie za darmo. Chce od siedmiu rodzin opłaty. - Domagają się po 260 zł mies. - oburza się Bolesław Białek, jeden z lokatorów. - Ta kwota została wzięta z kosmosu. W naszej kamienicy mieszkają starsi ludzie, nie stać nas na taki wydatek. Większość jest tu albo od urodzenia, albo wprowadzili się tuż po wojnie - dodaje.

Z punktu widzenia prawa spółdzielnia może domagać się pieniędzy. - To nasz teren. Dbamy o niego, robimy remonty. Dlaczego członkowie naszej spółdzielni mają za to płacić, skoro z tego nie korzystają? - mówi Dariusz Podroużek, dyrektor SM Metalowiec. Zaznacza też, że kwota, którą mają uiszczać mieszkańcy nr 79, została oszacowana przez rzeczoznawcę. - Zawiera się w niej nie tylko opłata za korzystanie z chodnika, ale też fragmentów terenu bezpośrednio przylegających do kamienicy. Przecież też będą wykorzystywane przez jej lokatorów, gdy np. będą chcieli remontować dach czy elewację i ustawiać tam rusztowania - tłumaczy Podroużek.

Mieszkańców to nie przekonuje. - Ta kwota jest za wysoka. Nie zgadzamy się na nią, sprawa trafiła do sądu - mówi Bogdan Lewicki, kolejny mieszkaniec kamienicy. Jego sąsiad Leszek Gomułkiewicz drwiąco stwierdza, że gdyby lokatorzy nie byli w podeszłym wieku, mogliby przeskakiwać chodnik i nie byłoby problemu. - Ale jesteśmy starszymi ludźmi. Aby dotrzeć do domu, musimy przejść przez teren spółdzielni. Innego sposobu nie ma - rozkłada ręce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki