Na motorach do Smoleńska

2013-06-20 17:10

Już po raz czwarty, wystartowała motocyklowa pielgrzymka funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu do Smoleńska. - Chcemy w ten sposób oddać hołd oficerom naszego Biura, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie prezydenckiego Tu-154 – mówi „Super Expressowi” rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz.

Mieszkańcy ulicy Podchorążych w Warszawie mogli być dzisiaj mocno zaskoczeni. Z samego rana, na terenie Biura Ochrony Rządu pojawiło się ok. 30 motocykli, a na nich oficerowie Biura. Ryk silników, dźwięk klaksonów mógłby niejednego mieszkańca zdezorientować. Okazało się jednak, że oficerowie Biura spotkali się tam w szczytnym celu.

>>> Żona Kiszczaka napisała wiersze o Smoleńsku. Ma talent?

- W czwartek 20 czerwca ruszała 4. wyprawa motocyklowa funkcjonariuszy do Smoleńska. Nasza inicjatywa jest wyrazem pragnienia oddania hołdu pamięci oficerów, którzy stracili życie 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem – mówi rzecznik BOR.

Przypomnijmy, że w katastrofie Tu-154 zginęło 9 funkcjonariuszy Biura.

Ok. godziny 8:15, zwarta kolumna motocyklowa przemieściła się pod Obelisk upamiętniający funkcjonariuszy BOR, którzy stracili życie na służbie. Po uroczystym złożeniu wieńca oraz odprawie przeprowadzonej przez Szefa BOR pułkownika Krzysztofa Klimka, uczestnicy wyruszyli w trasę przy akompaniamencie motocyklowych silników i klaksonów.

- To duże wyzwanie dla motocyklistów. Niezależnie od warunków atmosferycznych, uczestnicy pokonają prawie 2000 km w 3 dni, odwiedzając miejsce katastrofy Smoleńskiej oraz Katyń – informuje nas Dariusz Aleksandrowicz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki