Pod jej opieką Tobi (2 l.) osiągnął wagę ponad 300 kg i nie zamierza na tym kończyć.
Dziewczyna przygarnęła prosię, gdy dowiedziała się, jaki los może je spotkać. Tobi zamieszkał w stajni, z innymi zwierzętami, a od wiosny do jesieni korzysta z wybiegu. Wcześniej niczym pies był wyprowadzany na spacery. Uwielbia polewanie wodą, zwłaszcza w czasie upałów. I w odróżnieniu od innych tuczników - nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo. Stał się ulubioną maskotką rodziny i nikt nawet nie myśli, aby zrobić z niego schabowego.