Jak podaje FAKT, 21-letnia matka chłopca podczas zbrodni była prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Miała przyznać się policji do zbrodni. Kobieta i jej o 10 lat starszy konkubent zostali zatrzymani. Nie usłyszeli jeszcze zarzutów.
21-latka mieszkała w jednopokojowym mieszkaniu przy u. Toruńskiej razem z dzieckiem i swoją babcią. Jej partner - prawdopodobnie ojciec dziecka - tylko tam pomieszkiwał.
Trwa śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie okoliczności, w jakich doszło do tej tragedii.