Olechowski może kandydować. Nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym – przyznał, że współpracował z wywiadem

2010-05-17 15:24

Kolejny kandydat na prezydenta dostał zielone światło od sądu, który weryfikował oświadczenia lustracyjne. Andrzej Olechowski w swoim oświadczeniu napisał prawdę, czyli przyznał, że był współpracownikiem PRL-owskiego wywiadu gospodarczego.

W czasie rozprawy Andrzej Olechowski wniósł o umorzenie postępowania z uwagi na to, że wcześniej złożone przez niego oświadczenia zostały uznane za prawdziwe. Pion lustracyjny IPN wnioskował o uznanie orzeczenia za zgodne z prawdą.

Przeczytaj koniecznie: Florecistka Gruchała z Pawlakiem: Medalistka olimpijska w komitecie kandydata na prezydenta

Ordynacja wyborcza przewiduje, że kandydaci na urząd prezydenta są lustrowani przez sądy okręgowe właściwe dla miejsc ich zamieszkania.

Każdy z kandydatów musiał wypełnić dostarczone mu przez Państwową Komisję Wyborczą oświadczenie lustracyjne, które dotyczy jego związków ze służbami specjalnymi PRL. W przypadku jeśli kandydat skłamie, sąd może skazać go nawet na 10-letni zakaz ubiegania się o urząd prezydencki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki