Ośrodek bez krat - tam może trafić Mariusz Trynkiewicz!

2014-01-27 15:59

Nie ma żadnego zagrożenia, jeśliby nawet w ciągu tygodnia ktoś był tam skierowany, to ten ośrodek jest gotowy technicznie do przyjęcia pierwszego pacjenta - wiceminister zdrowia Sławomir Neumann jest przekonany, że Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Gostyninie, dokąd po wyjściu z więzienia miałby trafić Mariusz Trynkiewicz, jest przygotowany na przyjęcie potencjalnie niebezpiecznych pensjonariuszy. O umieszczeniu w ośrodku będzie decydował sąd na wniosek dyrektora zakładu karnego.

- W ośrodku w Gostyninie, w którym ma być prowadzona terapia najbardziej niebezpiecznych przestępców, jest już przygotowanych 10 miejsc- powiedział wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

Według szefa instytucji Ryszardka Wardeńskiego, ośrodek w Gostyninie jest nowatorski, jeśli chodzi o polską psychiatrię. - Po oddziale pacjenci będą mogli poruszać się swobodnie, będą też mogli wyjść na teren rekreacyjny pod nadzorem ochrony – powiedział Wardeński. Na konferencji prasowej.

-U nas nie ma cel, zamykanych drzwi, więc musi być coś w zamian - wyjaśnił Wardeński. Na pytanie, ile osób będzie zatrudnionych do jednego pacjenta, odparł, że będzie to "adekwatna liczba", z zachowaniem całodobowej ochrony oraz opieki pielęgniarsko-sanitarnej.

Zobacz też: Matka Mariusza Trynkiewicza dla "Super Expressu": Żałuję, że nie zgodziłam się na jego ślub

Ośrodek Terapii Zachowań Dyssocjalnych w Gostyninie jest częścią Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej. Ośrodek będzie podlegał Ministrowi Zdrowia. Obiekt otoczony jest przez betonowy mur o wysokości 5,5 metra i będzie monitorowany przez całą dobę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki