Paweł Graś: Wygramy wojnę z dopalaczami

2010-10-05 11:30

Rozmowa z Pawłem Grasiem, rzecznikiem prasowym rządu: Od wielu miesięcy szukaliśmy skutecznego sposobu na walkę z dopalaczami. Jak wiadomo, nie jest to proste, bo tak do końca, to jeszcze nikt w Europie z tym problemem sobie nie poradził. A pomysł, jak sklepy z dopalaczami pozamykać, podrzuciła minister zdrowia Ewa Kopacz...

Przeczytaj koniecznie: Donald Tusk: Nie będzie litości dla handlarzy śmiercią!

- Rząd wydał wojnę dopalaczom. Kto ją wygra?

- Wygra państwo i społeczeństwo. Myślę, że już wkrótce będziemy krajem wolnym od dopalaczy.

- Kto wpadł na pomysł akcji, którą przeprowadzono w weekend?

- To przede wszystkim determinacja premiera Donalda Tuska. Od wielu miesięcy szukaliśmy skutecznego sposobu na walkę z dopalaczami. Jak wiadomo, nie jest to proste, bo tak do końca, to jeszcze nikt w Europie z tym problemem sobie nie poradził. A pomysł, jak sklepy z dopalaczami pozamykać, podrzuciła minister zdrowia Ewa Kopacz. Po wielu doniesieniach z całego kraju o przypadkach zatrucia dopalaczami, pani minister postanowiła skorzystać z przepisu o zagrożeniu zdrowia ludności. Główny inspektor sanitarny wydał polecenie zamknięcia miejsc, w których te niebezpieczne substancje się produkuje i handluje się nimi, a także nakazał ich dokładne przebadanie.

- I to wystarczy?

- To tylko doraźne działania. Ale dopóki główny inspektor sanitarny nie zmieni swojej decyzji, każdy, kto otworzy taki sklep, będzie narażony na karę pozbawienia wolności do dwóch lat - czego nie polecamy. Natomiast niezależnie od tego, na wyraźne polecenie premiera, trwają prace nad zmianą prawa. Będziemy o tym rozmawiać na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów. Ministerstwo Zdrowia przedstawi propozycje, jak tę sytuację można uregulować. Nad swoimi propozycjami pracuje także Ministerstwo Sprawiedliwości. Pan premier będzie apelował do marszałka Sejmu i do pana prezydenta, żeby prace nad tymi projektami trwały nadzwyczaj szybko.

Patrz też: Król dopalaczy: Moi klienci to debile

- Producenci dopalaczy już zapowiadają kontratak.

- Jesteśmy na to przygotowani. To jest bogate imperium. Stać ich na prawników, na walkę. Ale my nie odpuścimy! Na pewno wykażemy się tutaj bardzo dużą determinacją. Premier Tusk osobiście ten temat prowadzi. Ale oprócz działań ze strony rządu potrzebne są również wspólne działania rodziców, szkół i mediów. Oprócz zmian prawnych trzeba tłumaczyć młodym ludziom, jak groźne jest używanie dopalaczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki