Uniwersytet Warszawski

i

Autor: archiwum se.pl

Pierwszy od 30 lat strajk na Uniwersytecie Warszawskim. Studenci chcą zatrzymania reformy Gowina

2018-06-06 11:59

We wtorek kilkudziesięciu studentów oraz kilku pracowników naukowych Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęło protest na terenie uczelni. Pojawili się w Pałacu Kazimierzowskim na kampusie głównym, gdzie znajduje się siedziba rektora. Protestują oni przeciwko tzw. Ustawie 2.0 Jarosława Gowina, która ma reformować polskiego szkolnictwo wyższe. Studenci wywiesili transparenty: "Żądamy demokratycznych uniwersytetów", "Nie oddamy autonomii" czy "Samorządność naszą bronią". Jak zapowiadają protestanci, nie opuszczą oni zajętego przez siebie miejsca aż do skutku.

We wtorek kilkudziesięciu studentów oraz kilku pracowników naukowych Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęło protest na terenie uczelni. Pojawili się w Pałacu Kazimierzowskim na kampusie głównym, gdzie znajduje się siedziba rektora. Protestują oni przeciwko tzw. Ustawie 2.0 Jarosława Gowina, która ma reformować polskiego szkolnictwo wyższe. Jak zapowiadają protestanci, nie opuszczą oni zajętego przez siebie miejsca aż do skutku. Jak twierdzą studenci: 

 

Ustawa 2.0 pozbawi większość studentów i pracowników wpływu na los uczelni oraz przyczyni się do zwiększenia politycznych nacisków na działalność badawczą i dydaktyczną. Autonomia uniwersytetu zostanie sprowadzona do autonomii rektorów, a wpływy partyjnej polityki na życie uczelni będą wzmacniane przez nowo utworzony organ – radę uczelni.

Według relacji portalu OKO.press, straż uniwersytecka próbowałapoczątkowo zerwać jeden z transparentów. Doszło wówczas do drobnych przepychanek. Protestujący spotkali się ponadto na rozmowach z rektorem UW prof. Marcinem Pałysem, który apelował o zawieszenie protestu. Przeciwnicy nowych przepisów jednak się na to nie zdecydowali. Protest został sformalizowany zgodnie z zasadami Uniwersytetu Warszawskiego. Oficjalnie poparł go m.in. Wydział Prawa i Administracji.

 

Studenci w sieci zamieścili swoje postulaty. Domagają się oni:

Demokratyzacji uczelni. Gwarantowanych w ustawie wyborów przedstawicieli społeczności akademickiej do wszystkich organów decyzyjnych i kierowniczych oraz zwiększenia standardów demokratycznych przy wyborach rektorskich,

Autonomii uczelni. Pozbawienia rady uczelni prawa do przedstawiania kandydatów na rektora i ustalania strategii uczelni,

Utrzymania struktury wydziałowej. Utrzymania istnienia struktury wydziałowej na poziomie ustawy,

Uczelni bez polityków. Zaprzestania ataków na niezależność nauki i zabezpieczenia wolności badań przed stronniczą konstrukcją programów grantowych oraz ingerencjami politycznymi,

Gwarancji transparentności. Zagwarantowania szerokiego dostępu do informacji publicznej oraz transparentności decyzji finansowych i administracyjnych w obrębie uniwersytetu,

Zwiększenia finansowania. Zwiększenia finansowania nauki i szkolnictwa wyższego (w sumie min. do 2% PKB z budżetu państwa) w ciągu najbliższych lat,

Zapewnienia godnych warunków socjalnych. Upowszechnienia i waloryzacji stypendiów socjalnych i naukowych na wszystkich szczeblach kształcenia oraz ulepszenia infrastruktury: akademików i Domów Pracownika Naukowego, tak by zniwelować socjalne bariery w dostępie do kształcenia i kariery akademickiej,

Wzmocnienia praw pracowniczych. Zapewnienia godnych warunków pracy przez wprowadzenie zbiorowego układu pracy z możliwością podjęcia strajku całej branży względem postanowień ministerstwa oraz związków rektorów,

Gwarancji publikowania w języku polskim. Twardych gwarancji dla możliwości prowadzenia i publikowania badań w języku polskim w humanistyce i naukach społecznych,

Sprzeciwu wobec centralizacji. Zaprzestania uderzania w interesy regionów oraz wycofania się z przepisów ustawy umożliwiających degradację naukową i finansową uczelni regionalnych, a także otwarcia ścieżek kariery naukowej – tak, aby awans był dostępny nie tylko dla wielkomiejskich elit, ale dla wszystkich zdolnych badaczy i badaczek,

Zmiany art. 124 p. 5. Żądamy, by wygaśnięcie umowy o pracę z pracownikiem akademickim następowało w przypadku prawomocnego wyroku sądu za przestępstwo umyślne.

 

Jarosław Gowin, zapytany w środowy poranek w radiu TOK FM o protest studentów i pracowników naukowych UW, którzy obawiają się, że zmiany w szkolnictwie wyższym doprowadzą do upolitycznienia uczelni, stwierdził, krótko, że nie rozumie tego zarzutu. Jego zdaniem ustawa przyniesie zwiększenie autonomii uniwersytetów. Jak podkreślał: - Przez 2,5 roku konsultowałem treść tej ustawy z wszystkimi grupami środowiska akademickiego. Zarzutu o brak konsultacji nikt mi nie może postawić.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki