PiS jak FC Barcelona TEŻ GRA W PIŁKĘ - ZDJĘCIA

2011-07-05 16:01

Okazuje się, że nie tylko politycy Platformy Obywatelskiej w kampanii wyborczej do Sejmu chcą być kojarzeni z aktywnym spędzaniem czasu i grą w piłkę nożną. Pomysł bycia drugą Barceloną podchwycili również posłowie i posłanki Prawa i Sprawiedliwości. Zagrali na szczytny cel, ale do poziomu hiszpańskiej drużyny jeszcze im bardzo daleko...

Wszystko zaczęło się od słów szefa kampanii wyborczej PiS Tomasza Poręby (38 l.). - Chcemy, żeby PiS miało w tych wyborach styl,jak FC Barcelona. Ma fantastyczny styl gry, który uwielbiam - powiedział kilka dni temu Poręba. Jego słowa politycy PiS wzięli sobie do serca i w ostatni weekend wybiegli na boisko w Gorlicach (woj. małopolskie). Cel był szczytny, bo zbierano pieniądze dla chorej dziewczyny.

Przeczytaj koniecznie: Ludzie CBA zasilili Prawo i Sprawiedliwość

Na bramce stanęła posłanka Barbara Bartuś (44 l., przepuściła trzy gole), piłkę próbowała rozgrywać Iwona Arent (43 l.), a atakowali m.in. Arkadiusz Mularczyk (40 l.) i Andrzej Dera (50 l.). Ten ostatni, nie zważając na deszcz i kiepską pogodę, zaprezentował kibicom swoje imponujące gabaryty.

Ostatecznie politycy PiS mecz wygrali (4:3 z lokalnymi dziennikarzami), ale z poziomu, jaki zaprezentowali, zadowoleni być nie mogli. I jeżeli faktycznie chcą być w kampanii wyborczej jak Barcelona, muszą się ostro wziąć do pracy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki