Podatek kościelny NIEZGODNY z konkordatem

2011-10-20 16:22

Biskupi z Konferencji Episkopatu Polski, którzy domagają się wprowadzenia specjalnego odpisu 1 proc. od podatku na rzecz związków wyznaniowych, w swoich staraniach mogą stanąć przed nie lada problemem. Zdaniem ekspertów, ich pomysł może kolidować z konkordatem, czyli umową precyzyjnie regulującą stosunki pomiędzy państwem a Kościołem. Zanim więc zmienią się zasady finansowania Kościoła, należałoby zmienić konkordat!

- Podpisany w 1993 r. konkordat precyzyjnie reguluje wszystkie stosunki pomiędzy państwem a Kościołem. Przewiduje on m.in. istnienie duszpasterstwa wojskowego czy nauczenie religii w szkołach. Z tego można wywnioskować, że to właśnie państwo ponosi koszty ich działalności. Inne sprawy dotyczące finansowania nie są szczegółowo opisane. Kościół nie może przyjmować roszczeniowej pozycji, jeśli chodzi o odpis od podatku - wyjaśnia dr Paweł Borecki z katedry prawa wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego.

I jak zaznacza, aby trwale uregulować tę sprawę, należałoby zmienić konkordat. A to długotrwały proces. Najpierw bowiem powinna zostać powołana specjalna komisja, która wspólnie ze stroną rządową opracuje propozycje zmian w prawie, a później zatwierdzić je musi również Watykan.

Gra toczy się o duże pieniądze. Nawet 600 mln zł rocznie, zamiast do kasy państwa, wpływać by mogło na konta Kościoła.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki