Policja nie chce nowych radiowozów?

2009-05-26 18:05

Stare radiowozy stoją, bo rozpadają się ze starości, a nowe... od tygodni czekają, bo nie ma chętnych, żeby je odebrać. Tak wygląda sytuacja w Szczecinie i kilku innych województwach w całej Polsce.

Podobno od przybytku głowa nie boli, ale nie policję. Stróże prawa mają poważny problem, bo... dostali nowe radiowozy. Chodzi dokładnie o furgonetki, które mają zastąpić wysłużone granatowe policyjne volkswageny.

Jak dowiedziało się radio RMF FM, samochody stoją w Szczecinie i czekają na zlitowanie już blisko miesiąc. Rzecz w tym, że komisariaty nie zgłaszają się po odbiór.

Sprawa z nowymi furgonetkami ma zresztą dłuższą historię. Początkowo policja bardzo naciskała na importera (Fiat), żeby ten jak najszybciej dostarczył nowe auta. Chodziło oto, żeby można je było zaliczyć jeszcze na poczet zeszłorocznych zamówień.

Auta dotarły na czas, lecz niewyposażone tak jak życzyli sobie tego policjanci, dlatego już w polskich warsztatach zakładano do nich dodatkowy sprzęt. Jak zapewnia rzecznik Fiat Auto Poland, samochody (których jest blisko setka) są gotowe od miesiąca. Wystarczy je zarejestrować i mogą wejść do służby. Dlaczego zatem wciąż zalegają na parkingu?

Policja ma na to gotową odpowiedź. - Tyle trwa przygotowanie radiowozów. To między innymi sprawdzenie stanu technicznego nowych samochodów oraz wyposażenia, a także zarejestrowania - tłumaczył RMF FM Maciej Karczyński, rzecznik zachodniopomorskiej policji.

Problem zdaje się jednak leżeć tylko i wyłącznie po stronie policji. Radiowozy trafią do nowych właścicieli wtedy, kiedy do bazy samochodowej przesłany zostanie tzw. rozdzielnik, czyli lista, który samochód komu przydzielić. A taka jeszcze nie powstała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki