Policja zdobyła burdel! Spektakularna akcja łódzkich antyterrorystów

2013-11-19 5:00

W niewielkim domu w Łodzi, w którym działa agencja towarzyska, przebywa poszukiwany listami gończymi mężczyzna. Bandzior ma broń i może być niebezpieczny - te informacje postawiły na nogi łódzkich policjantów z oddziałem antyterrorystycznym na czele. Uzbrojeni po zęby członkowie specgrupy przeprowadzili szturm na burdel. Okazało się jednak, że "ptaszek" zdołał się ulotnić. Zatrzymano go dwa dni po spektakularnej akcji w... tym samym miejscu.

Witold J. (52 l.) ma na swoim koncie wyrok dwóch lat i trzech miesięcy więzienia za kradzieże. Nie stawiał się jednak w zakładzie karnym, wydano więc za nim list gończy. W miniony piątek rano policja została zaalarmowana, że mężczyzna przebywa w agencji towarzyskiej. Jest uzbrojony. Na miejsce natychmiast skierowano kilkudziesięciu policjantów. Przybyła również elitarna jednostka antyterrorystów. Po kilku godzinach prób nawiązania kontaktu z Witoldem J. zapadła decyzja o siłowym wejściu do budynku.

Patrz też: Antyterroryści odbili... dwie zgrzewki piwa

Wyposażeni w łomy, piły do przecinania ścian, granaty hukowe i broń maszynową policjanci wskoczyli na teren posesji. Wybili szyby w jednym z okien i z okrzykiem "Policja!" wtargnęli do budynku. Po poszukiwanym mężczyźnie nie było już jednak śladu. Najprawdopodobniej zwiał jeszcze przed przyjazdem policjantów. W agencji znaleziono jedynie dwa pistolety należące do Witolda J. i psa, który pilnował posesji.

Sam poszukiwany wpadł w ręce policjantów w niedzielę. Został zatrzymany w tej samej agencji. Okazało się bowiem, że od pewnego czasu tam mieszkał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki