Polacy zarabiają połowę tego co pracownicy ze "starych państw UE"!

2010-04-24 19:51

Dlaczego „starzy” członkowie wspólnoty boją się otworzyć rynki pracy na pracowników z Polski? Bo specjaliści z Polski są niezwykle konkurencyjni. Przeciętna płaca w naszym kraju jest o połowę niższa niż na zachodzie. Paradoksalnie jest to jednak dobra informacja, w Europie brakuje ludzi z fachem w ręku. Pracodawcy będą ustawiać się w kolejkach!

Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna" w Unii Europejskiej są tylko cztery państwa, które są w stanie konkurować z „siłą roboczą” z Polski. To Słowacja, Litwa, Łotwa, Rumunia i Bułgaria – tylko tu zarabia się porównywalnie, a nawet mniej niż u nas. Polska jest jednak największym z tych państw, a wielkość ma tu znaczenie.

Przeczytaj koniecznie: Wrocław: Wykładowca życzył studentom pracy w fast foodzie

W naszym kraju stosunkowo łatwo znaleźć prawdziwego fachowca, z wykształceniem inżynierskim i wieloletnią praktyką, który zarabia w granicach średniej krajowej. Na zachodzie za lżejszą pracę mógłby on dostawać od 40 do nawet 400 procent więcej i nadal pozostawałby konkurencyjny!

Co ciekawe to właśnie niskie płace spowodowały, że Polska pozostała „zieloną wyspą” w czasie kryzysu. Wielu firmom opłacało się (i nadal się opłaca) przenosić swoją produkcję do nas. A skoro ściągamy coraz więcej kapitału zagranicznego, jest szansa na większą liczbę miejsc pracy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki