W placówce, w której terroryzowano pacjentów, przebywali nieletni mający konflikt z prawem.
- To, że na oddziale dochodziło do nieprawidłowości, potwierdziły kontrole - mówił TVN24 dr Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki w Gdańsku. Część personelu i ordynator oddziału zostali już zawieszeni i odsunięci od pracy z dziećmi.