A ten orzekł wcześniej, że w latach 1958-1966 Dziedzic świadomie i tajnie współpracowała ze służbami specjalnymi PRL.
Przeczytaj koniecznie: Irena Dziedzic jest kłamcą lustracyjnym
Jak informuje dziennik.pl, SA uznał, że sąd pierwszej instancji nie wykazał, by Dziedzic miała świadomość współpracy oraz by w ogóle doszło do jej "materializacji".