Tłumy na pogrzebie Krzysztofa Mielewczyka. Posłanka PiS pochowała męża [ZDJĘCIA]

2013-09-23 9:58

Chociaż żył w cieniu swojej żony, po tłumach biznesmenów, polityków, które go żegnały, widać, że był jedną z największych osobistości Pomorza. Krzysztofowi Mielewczykowi (†48 l.), mężowi posłanki PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk (45 l.), w ostatniej drodze towarzyszyły w sobotę tłumy. Zginął 13 września w katastrofie śmigłowca na Kaszubach.

Mielewczyk spoczął w Alei Zasłużonych na cmentarzu na gdyńskim Witominie. - Bierzmy z niego przykład i nie zmarnujmy tego, czego nas nauczył - mówił abp Sławoj Leszek Głódź (68 l.) w trakcie mszy. - Krzysiu, kochałeś Polskę i chciałeś, by była silna. Już nam ciebie brakuje - pożegnał przyjaciela Wojciech Szczurek (50 l.), prezydent Gdyni.

ZOBACZ: Katastrofa śmigłowca: Kim był Krzysztof Mielewczyk (†48 l.)

Dorota Arciszewska-Mielewczyk płakała i tuliła dzieci: Eugeniusza i Zosię. Męża posłanki PiS żegnali jej partyjni koledzy, samorządowcy, biznesmeni z Polski, a nawet Japonii.

Krzysztof Mielewczyk był jednym z najbogatszych ludzi na Pomorzu. Stworzył m.in. firmę produkującą kołdry i poduszki, przejął toruński Polmos, miał swój hotel i restaurację. W katastrofie śmigłowca zginęli także jego przyjaciel oraz pilot. Raport w tej sprawie komisja badania wypadków lotniczych ma opublikować do 13 października.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki