Pożyczka na wiosnę

2015-03-23 3:00

Wielu z nas na wiosnę zaciąga pożyczkę lub kredyt. To moment wiosennych porządków związanych z odświeżeniem mieszkania, koniecznych remontów i świąt Wielkanocnych. Wielu z tych rzeczy nie uda nam się zrealizować z oszczędności.

Gdy dzień jest dłuższy i słońce zagląda nam do okien, widzimy nasze wnętrze w lepszym świetle. I dostrzegamy wszystkie te niedoskonałości, które przez jesień i zimę nam umykały.

Konieczne wydatki

To właśnie najczęściej wiosną dochodzimy do wniosku, że czas już zmienić kolor na ścianach. Stary wyblakł, osiadł na nim kurz, tu i ówdzie znalazła się plama albo wykwitły obrazki namalowane rączką naszego ukochanego dziecka. Widzimy, że firanki jakoś poszarzały, kanapa jest już tak "wysiedziana", że jej czas minął bezpowrotnie. Marzy nam się nowa, w modnym modelu i kolorze. Po zimie okna wymagają odmalowania i naprawy. Pamiętamy, jak wiatr hulał przez nie i nie pomogło uszczelnianie. A może dojrzeliśmy już do wymiany ich na nowe, energooszczędne?

Kosztowny remont

Wiosna to też czas niezbędnych remontów - może dach wymaga naprawy lub wymiany pokrycia? Elewacja domu blaga o odnowienie, a piec centralnego ogrzewania odmówił pomocy? To poważne wydatki. Ciężko je sfinansować z bieżących funduszy lub oszczędności. Zwłaszcza że za pasem święta Wielkanocne. Chcielibyśmy zaprosić rodzinę do odświeżonego i pięknego domu, posadzić na nowej kanapie, na stół podać tradycyjne pyszności.

Zanim zdecydujemy się na formę pożyczki, dobrze się zastanówmy. Możemy wziąć ją w gotówce, skorzystać z karty kredytowej lub z odnawialnej linii kredytowej na koncie. Pamiętajmy, musimy mieć, z czego spłacać raty, dobrze więc policzmy wszystkie koszty i zastanówmy się, na jaką pożyczkę nas stać. Sprawdźmy, ile wynosi RRSO (rzeczywista roczna stopa oprocentowania). To nie tylko oprocentowanie, lecz także inne opłaty, np. prowizja, obowiązkowe ubezpieczenie kredytu czy opłaty manipulacyjne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki