PROCES podpalacza ze ŚWIĘTOCHŁOWIC: Adam G. dostał 7 LAT WIĘZIENIA za SPALENIE 5 osób

Tak zdecydował Sąd Okręgowy w Katowicach. -To za mało - twierdzą rodziny ofiar. Nie zgadzają się z opinią sądu, że mężczyzna spalił budynek przez przypadek.

- On zrobił to specjalnie - dowodzą. Do tragedii doszło w czerwcu ubiegłego roku.

Mężczyzna w nocy podpalił fotel wystawiony na klatkę schodową. Ogień objął cały budynek. W pożarze zginęło pięć osób, a siedem zostało poważnie rannych.

- Życie mi zniszczył. Zabrał mi to, co najbardziej kochałam, mojego syna - mówiła Barbara Kawałek, jedna z lokatorek, która straciła w pożarze 16-letniego syna.

Sędzia Piotr Pisarek zaznaczył, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości, a zaproponowana przez prokuraturę kara jest adekwatna do popełnionego czynu - ani zbyt łagodna, ani nazbyt surowa.