Po kilku godzinach poszukiwań "zaginiony" 84-latek z Dobrego odnalazł się na polnej drodze. Na widok policjantów staruszek nie krył ogromnego zdziwienia. Spokojnie oznajmił, że jest dorosły i może wychodzić z domu, kiedy mu się podoba.
Przepadł u kolegi
2009-02-14
8:00
Cała rodzina umierała z niepokoju, a on tymczasem postanowił odwiedzić znajomego.