Radolsky trenerem Polonii

2009-08-26 7:00

Już wszystko jasne. Właściciel Polonii Warszawa, Józef Wojciechowski (61 l.), odkrył karty i nie ma na nich nazwiska Franciszka Smudy (61 l.). Klub ze stolicy do sukcesów będzie prowadził Słowak Duszan Radolsky (59 l.). Zastąpi Jacka Grembockiego (44 l.).

Jak długo Radolsky wytrzyma z Wojciechowskim? W każdym razie ma wprawę, bo przed laty pracował w Groclinie Grodzisk Wlkp., gdzie również miał wymagającego szefa - Zbigniewa Drzymałę. Właśnie z Groclinem słowacki szkoleniowiec odniósł największy sukces w karierze: awansował do 1/16 finału Pucharu UEFA. W pracy na Konwiktorskiej pomagać mu będzie Michał Libich, który odpowiada za zespół Młodej Ekstraklasy.

Prywatnie Radolsky to smakosz wina. - Lubię tak wieczorem wypić sobie lampkę - przyznał kiedyś na łamach "Super Expressu". - Na Słowacji mamy powiedzenie: po winie mądry jest jeszcze mądrzejszy, a głupi robi się jeszcze głupszy. Wino jest najlepsze. Za nic w świecie nie wypiłbym waszej wódki - zarzekał się wówczas Słowak, który piłkarzom zabrania nawet piwa.

Radolsky twierdzi, że o piłce myśli w dzień i w nocy.

- Przy łóżku mam notes, który nieraz przydał mi się o bardzo dziwnych godzinach. Budzę się i zapisuję rozwiązania taktyczne - zdradził nam Radolsky, który uchodzi za złotą rączkę w swoim domu. Czy teraz naprawi warszawską Polonię?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki