Włamywacz z Ryk kradł młotki

i

Autor: materiały policji Włamywacz z Ryk kradł młotki

Ryki. Włamywał się do altanek i kradł... młotki!

2016-05-04 12:17

Sprzęt elektroniczny nie wzbudzał w nim nawet cienia pożądania, nie pragnął też urządzeń AGD, a inne, nawet bardzo drogie sprzęty budziły w nim głęboką pogardę. 40-latek z Ryk, który grasował w domkach letniskowych położonych na terenie ogródków działkowych w ekstatyczny zachwyt wpadał jedynie na widok... młotków!

Duże, mniejsze, całkiem małe. Z trzonkiem drewnianym bądź metalowym. 40-letni włamywacz plądrując wnętrza altanek szukał jedynie młotków! Swoje młotkowe poszukiwania w cudzych budynkach złodziej prowadził od marca do kwietnia tego roku. Nie był zbyt wyrafinowany. - Metoda była prosta, wybijał szyby lub wyłamywał drzwi. Jego łupem padały jedynie młotki różnej wagi oraz wielkości, mimo że w pomieszczeniach były przedmioty o dużo większej wartości – opowiadają policjanci. - Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę ponad 2 tys. złotych. I choć włamywacz z dość osobliwymi zainteresowaniami działał ostrożnie i nie zostawiał na miejscu zbyt wiele śladów, to policjanci w końcu wpadli na jego trop. Zatrzymali go w końcu w jego domu pod Rykami. Wewnątrz znaleźli, a jakże, pokaźną kolekcję młotków. Nie potrafił wytłumaczyć, co w nich takiego jest cennego, że narażał się na 10-letnią odsiadkę, bo tyle kodeks karny przewiduje za kradzież z włamaniem. Młotki wróciły już do właścicieli, a mężczyzna wkrótce trafi przed oblicze sądu.

Sprawdź: Pies ocalił dziewczynkę! Dziecko z cukrzycą uratowane przez pupila

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki