Skandal! Sąd wypuścił zboczeńca w sutannie!

2014-03-20 3:00

Rodzice, pilnujcie swoje dzieci! Ksiądz pedofil Grzegorz K. (58 l.) jest na wolności! Duchowny, który zgwałcił 13-letniego ministranta i przez wiele miesięcy z nim romansował, nie poniósł żadnych konsekwencji! Mimo wniosków prokuratury i podejrzeń, że może próbować uciec z kraju, wczoraj sąd puścił zboczeńca wolno.

Przestępstwa, które ma na swoim koncie Grzegorz K., najwidoczniej nie poruszyły sędziego, który wczoraj prowadził jego posiedzenie aresztowe w Wołominie. Dzień wcześniej prokurator przedstawił duchownemu zarzut zgwałcenia w 2001 r. 13-letniego ministranta z Radzymina na Mazowszu.

Dorosły już dziś mężczyzna w październiku 2013 r. zeznał też, że ksiądz regularnie z nim sypiał i zmuszał do oralnych pieszczot. Grzegorz K. wszystkiego się wyparł.

Zobacz: Pedofilka 50 razy współżyła z 8-latkiem!

- Złożyliśmy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie duchownego. Sąd ten wniosek odrzucił, nie został zastosowany nawet dozór policyjny - mówi zaskoczony Artur Orłowski z Prokuratury Rejonowej w Wołominie. Decyzja sądu oburza tym bardziej, że księdza do prokuratury we wtorek musiała doprowadzić policja, gdyż przez ostatnie tygodnie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. - Znaleźliśmy go w klasztorze niedaleko Mińska Mazowieckiego. Miał spakowaną walizkę i przygotowane 100 tys. zł w gotówce - mówi jeden ze śledczych. Prokurator zamierza na decyzję sądu złożyć zażalenie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki