Pies

i

Autor: archiwum se.pl Psy łapią rzeczy

SZOK! Watahy dzikich psów pod Kielcami zagryzają ludzi?!

2013-12-19 11:23

Dzikie psy polują w grupach pod Kielcami. Ostatnio widziane były przez robotników w Domaszowicach. Policja bada przypadek mężczyzny, którego rozszarpane ciało znaleziono w ostatnich dniach. Czy został zagryziony? Ludzie już boją się wychodzić z domów!

Pies

i

Autor: archiwum se.pl Psy łapią rzeczy

Psy rozszarpały na polu ciało 55 l-letniego mężczyzny. We wtorkowe popołudnie zwłoki znaleźli robotnicy pracujący w Damaszowicach. Ich też wcześniej atakowały dzikie psy - donosi Sfora.pl

- Po okolicy biega cała wataha. Znalazłem z kolegami ciało tego człowieka. Leżało na polu, 80 metrów od drogi. Widywaliśmy go już wcześniej, mieszkał w okolicy. Cały był poszarpany, wyglądał tak, jakby zaatakowały go zwierzęta - opowiadał Echu Dnia jeden z pracowników robót.

Zobacz też: Prezes fundacji Ludzie w potrzebie maltretowała zwierzęta

Policja twierdzi, że udziału w śmierci mężczyzny nie miał człowiek.

- Wstępnie wykluczamy, by do śmierci mężczyzny przyczynił się inny człowiek. Ostateczną przyczynę zgonu 55-latka biegły określi po przeprowadzeniu sekcji zwłok. To po niej poznamy odpowiedź na pytanie, czy mężczyzna został zaatakowany przez zwierzęta, czy też obrażenia, jakie znaleźliśmy na ciele, powstały już po śmierci 55-latka – odpowiada Echu Dnia Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Wójt Gminy Masłów mówi, że nie dostawał sygnałów o wałęsających się bezdomnych psach. Teraz kiedy jest ofiara śmiertelna sprawa przybrała poważny obrót.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki