Siemianowice Śląskie: Matka i córka spłonęły we własnym domu

2010-05-16 12:43

Makabryczny finał pożaru kamienicy w Siemianowicach Śląskich. W ogarniętym ogniem budynku spłonęły żywcem 8-latka i jej mama. Lekarze walczą o życie ciężko poparzonego ojca dziewczynki i jej 11-letniej siostry. Pożar gasiło 10 jednostek straży pożarnej. Żywioł udało się opanować, ale jedno mieszkanie jest całkowicie zniszczone.

Buchające płomienie i kłęby duszącego dymu zbudziły mieszkanców kamienicy w Siemianowicach Śląskich przy ul. Hutniczej w środku nocy. Pożar wybuchł na poddaszu, ale żywioł ogarnął też dach 3.kondygnacyjnego budynku mieszkalnego.

Patrz też: Sumiężne, mazowieckie: Z pożaru uratowaliśmy tylko tonistry

Spłonęł doszczętnie dach kamienicy, jedno mieszkanie ma poddaszu oraz częściowo drugie na poddaszu. W jedny z nich zginęły matka i 8-letnia córka. Mąż kobiety oraz druga, 11-letnia córka w stanie krytycznym trafili do szpitala. Z budynku ewakuowano osiem osób. Na razie nie wiadomo co spowodowało zaprószenie ognia. 

W akcji gaśniczej brali udział strażacy z Siemianowic Śląskich i Chorzowa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki