Skandal! Trener rozdawał swoim nieletnim podopiecznym MARIHUANĘ

2015-05-13 9:22

Półwolej, flip, topspin. Gdyby Daniel W. (27 l.), trener Lewarta Lubartów w tenisie stołowym, ograniczył się jedynie do nauki pingpongowych zagrań, wychowałby niezłych zawodników. Ale szkoleniowiec poprawiał technikę juniorów, częstując ich... marihuaną.

Daniel W. to znany zawodnik na Lubelszczyźnie, przy stole do ping-ponga osiągnął niejeden sukces. Ale jako trener nie okazał się wirtuozem. Wyszły bowiem na jaw jego cudaczne metody wychowawcze. A było to częstowanie trawką dwóch nastoletnich juniorów. Jeden z nich dostał zioło od trenera nie mniej niż siedem razy. Drugi - co najmniej dwa razy. Proceder trwał od lutego tego roku. - Daniel W. usłyszał zarzuty nieodpłatnego udzielenia narkotyków osobie małoletniej. Śledczy zarzucają mu również ułatwienie małoletniemu zakupu narkotyków - mówi Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

To właśnie ta pomoc w zdobyciu marihuany zgubiła trenera. Daniel J. wysłał juniorów do swego znajomego, Arkadiusza S., żeby kupili od niego towar. Chodziło o 5 gramów trawki wartej 130 zł. Wszyscy mieli pecha - okazało się, że policjanci z wydziału do zwalczania narkotyków depczą po piętach handlarzowi, zatrzymali dilera i kupców na gorącym uczynku.

Klub zawiesił trenera i dwóch juniorów, a sąd aresztował Daniela J. i jego kumpla Arkadiusza S. na trzy miesiące.

 

Zobacz też: Gdańsk. Plantacja marihuany w domu spokojnej starości

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki