wódka, alkohol, pijak

i

Autor: East News

Skandal w Bełchatowie. Dla żartu dali dwulatkowi wódki, miał we krwi dwa promile

2018-11-17 15:42

Ciężko uwierzyć, jak bezgraniczna może być ludzka bezmyślność. Pewni mężczyźni z Bełchatowa za kompana do picia wódki obrali sobie dwuletniego dziecka, które na chwilę oddaliło się od dziadka. Chłopiec do szpitala trafił mając w swoim niewielkim organiźmie prawie dwa promile alkoholu.

Pijanego dwulatka z 1,8 promila alkoholu we krwi do szpitala w Bełchatowie przywiozła przerażona matka. Uczestnicy skandalicznej libacji próbowali wmówić policjantom, że dziecko po alkohol sięgnęło samo, ale ich zeznania szybko przestały się kleić.

- Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji w gminie Kamieńsk w powiecie radomszczańskim. Osoby, które były świadkami tego zdarzenia początkowo utrzymywały, że był to nieszczęśliwy wypadek. Twierdziły, że dziecko samo napiło się alkoholu z pozostawionej na posesji butelki. Policjanci dostrzegli pewne nieścisłości w zeznaniach świadków. Nie uwierzyli w opowiadaną historię. Okazało się, że chłopcem miał opiekować się dziadek. Kiedy obsługiwał klientów sklepu znajdującego się na tej posesji, maluch wykorzystał nieuwagę dziadka i poszedł do znanych mu mężczyzn spożywających alkohol za lokalem - podała radomska policja.

Jak wynika z zebranego materiału dowodowego jeden z nich wlał chłopcu wódki w kieliszek i kazał wypić. Dwulatek wypił najprawdopodobniej trzy kieliszki wódki. Następnie chłopiec wrócił do dziadka, który zauważył dziwne zachowanie wnuka a dodatkowo wyczuł woń alkoholu. Natychmiast zaalarmował matkę dziecka, która zawiozła je do szpitala.

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 29 i 36 lat. Obaj są mieszkańcami gminy Kamieńsk. Podczas rozmowy z policjantami stwierdzili, że to miał być  żart. Za takie zachowanie grozi im  kara do 3 lat pozbawienia wolności. Maluch wrócił już do domu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki