Afera z Elewarrem wybuchła w 2011 r., gdy okazało się, że osoby z kierownictwa spółki na czele Andrzejem Śmietanką (60 l.) wypłaciły sobie w ciągu dwóch lat aż 1,4 mln zł premii. NIK nakazała te pieniądze zwrócić, ale do tej pory tak się nie stało.
Śledczy odpuszczają Elewarrowi! Kontrowersyjna decyzja warszawskiej prokuratury
2015-08-11
4:00
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie nienależnych premii, wypłaconych przed laty w spółce Elewarr - informuje "Rzeczpospolita". Postępowania w tej sprawie domagała się NIK, zdaniem której bonusy pobrano wbrew ustawie kominowej.