We wtorek lekarze odłączyli od aparatury 11-miesięcznego Szymonka. Zrobili to pół godziny przed czasem, jaki podali rodzicom chłopca. Matka Szymona nie miała możliwości nawet pożegnać się ze swoim dzieckiem. To wywołało burzę wśród internautów. Wielu komentuje zachowanie lekarzy jako naganne i niemoralne. Sprawę postanowił też skomentować znany publicysta i działacz katolicki, Tomasz Terlikowski.
"Wszystkim rozgrzanym do czerwoności sprawą „polskiego Alfiego Evansa” warto przypomnieć, że nieetyczne jest nie tylko nieuprawnione odłączenie od aparatury, ale też uporczywa terapia." - napisał na swoim profilu na Facebooku. I dodał na koniec: "PS. Rodzinie chłopca składam szczere kondolencje, a lekarzom wyrazy współczucia z powodu internetowej nagonki na nich.".
Większość komentujących wpis Terlikowskiego, nie mogła uwierzyć, że to właśnie on zamieścił taki wpis. "Nigdy bez zgody rodziców!!! Bardzo się zawiodłem tym wpisem Panie Tomaszu" - grzmiał jeden z internautów a pozostali również nie kryli swojej dezaprobaty dla słów Terlikowskiego. "Panie Tomaszu, ja wysiadam i żegnam się z tym profilem. Ten post nie ma nic wspólnego z katolicyzmem", "Wstydź się pan!" - na wpis publicysty reagowali kolejni internauci. - na wpis publicysty reagowali kolejni internauci. Nie zabrakło też jednak osób, które zgadzały się ze słowami Tomasza Terlikowskiego. "Mądry komentarz, w trudnej sprawie. Gratuluję" - wyraził uznanie jeden z komentujących.
Przypomnijmy jak wyglądała walka matki Szymonka o jego życie.