Śmiertelny finał skoku! 29-latkowi nie otworzył się spadochron

2013-10-20 9:17

Niedaleko lotniska w Inowrocławiu (kujawsko-pomorskie) zginął spadochroniarz. 29-letni mężczyzna spadł na ziemię podczas skoku treningowego.

 

Mężczyzna spadł wczoraj na teren boiska w miejscowości Jacewo koło Inowrocławia.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wykonywał skok treningowy i najprawdopodobniej nie otworzył mu się spadochron. Skutkiem tego był upadek, w którym 29-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego poniósł śmierć na miejscu - poinformowała Izabella Drobniecka, rzeczniczka policji w Inowrocławiu.
O zdarzeniu została niezwłocznie powiadomiona Państwowa Komisja ds. Badania Wypadków Lotniczych w Warszawie. Trwają czynności, które mają na celu ustalenie dokładnych przyczyn i okoliczności tej tragedii - zaznaczyła rzeczniczka.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-spadochroniarz-zginal-w-poblizu-inowroclawia,nId,1045393?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

 

Tragicznie skończył się dla 29-latka z Wielkopolski szkoleniowy skok ze spadochronem. Podczas jednej z prób, mężczyzna spadł na teren boiska w miejscowości Jacewo k. Inowrocławia i poniósł śmierć. Najprawdopodobniej nie otworzył mu się spadochron. Informację podał portal rmf24.pl

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wykonywał skok treningowy i najprawdopodobniej nie otworzył mu się spadochron. Skutkiem tego był upadek, w którym 29-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego poniósł śmierć na miejscu - poinformowała Izabella Drobniecka, rzeczniczka policji w Inowrocławiu.

ZOBACZ: Znany skoczek nie żyje - nie otworzył mu się spadochron WIDEO

O zdarzeniu poinformowano Państwową Komisję ds. Badania Wypadków Lotniczych. Toczy się już postępowanie, mające wyjaśnić dokładne przyczyny i okoliczności tej tragedii.

 

 

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki