Śmigłowiec spadł z 200 m!

2009-02-28 12:15

To był lot szkoleniowy przed misją w Afganistanie. Niestety, wojskowy śmigłowiec Mi-24 spadł z wysokości 200 m. Jeden z członków załogi nie żyje. Pozostali dwaj są niegroźnie ranni.

Mi-24 to śmigłowiec transportowo-bojowy, przeznaczony do wspierania wojsk lądowych. Może niszczyć stnowiska ogniowe i czołgi, przeprowadzać desanty, ale i transportować rannych czy ratować i ewakuować żołnierzy. Ten, ktory spadł, należał do 49. Pułku Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gdańskiego i właśnie - wraz z kilkoma innymi - wykonywał na trasie Toruń-Inowrocław loty szkoleniowe przed misją w Afganistanie.

Jeden z pilotów zginął. Pierwszy pilot i technik pokładowy są niegroźnie ranni. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tuż przed zniknięciem z radarów pilot zgłaszał problemy. Jednak na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Na miejsce udali się eksperci komisji badania wypadków lotnicznych oraz dowódca wojsk llądowych gen. Waldemar Skrzypczak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki