SMOLEŃSK 12 dni do katastrofy - zamach w moskiewskim metrze, Lech Kaczyński i Donald Tusk składają kondolecje

2011-03-29 12:00

29 marca 2010 - 12 dni do katastrofy polskiego tupolewa pod Smoleńskiem. Z Rosji napłynęła tragiczna wiadomość o dwóch zamachach terrorystycznych w Moskwie. Zginęło 38 osób, kilkadziesiąt zostało rannych. Prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk złożyli swoim rosyjskim odpowiednikom kondolencje z powodu tragedii.

"W związku z tragicznymi zamachami terrorystycznymi, do których doszło w moskiewskim metrze, w imieniu wszystkich Polaków oraz własnym chciałbym złożyć na ręce pana prezydenta wyrazy najgłębszego współczucia" - napisał Lech Kaczyński w depeszy kondolencyjnej do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, opublikowanej na stronie Kancelarii Prezydenta.

Donald Tusk wysłał depeszę do premiera Władimira Putina. "W imieniu własnym i rządu Rzeczypospolitej Polskiej kieruję słowa moralnego wsparcia dla wszystkich obywateli Federacji Rosyjskiej w tych trudnych chwilach" - napisał szef polskiego rządu.

W dwóch zamachach na stacjach moskiewskiego metra Łubianka i Park Kultury zginęło 38 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Zamachów dokonały kobiety-samobójczynie powiązane z organizacją terrorystyczną z Północnego Kaukazu. Wybuchy nastąpiły w czasie porannego szczytu.

Wielki Tydzień i wybory

29 marca zaczął się Wielki Tydzień. Polacy przygotowują się do Wielkanocy, a media wciąż żyją prawyborami w PO - dziennikarze zastanawiają się, co będzie dalej z Radosławem Sikorskim, który przegrał wewnątrzpartyjną rywalizację. Czy Donald Tusk zostawi go na stanowisku szefa MSZ?

Zdaniem Jerzego Szmajdzińskiego, kandydata SLD na prezydenta, praywbory w PO nie miały nic wspólnego z prawdziwymi prawyborami. - Głosowanie było jawne, wybór odgórnie ograniczony, wynik z góry znany - mówił wicemarszałek Sejmu "Gazecie Wyborczej".

- Natomiast umiejętnie przekonano opinię publiczną, że były to prawybory, i stąd zainteresowanie mediów. Ja i mój sztab wiedzieliśmy, że tego nie zmienimy, i dlatego ruszyłem w Polskę - powiedział Szmajdziński. Jak przyznał, w lutym i w marcu odwiedził 27 miejscowości.

ILS na obu pasach Okęcia

Na warszawskim lotnisku Okęcie samoloty mogą lądować nawet podczas gęstej mgły lub śnieżycy już na obu drogach startowych. Wcześniej system naprowadzania ILS na dłuższym pasie miał obniżoną kategorię ze względu na zakłócenia sygnału wysyłanego z urządzenia do samolotów. Po usunięciu zakłóceń przywrócono na dłuższym pasie II - wyższą kategorię.

 

CODZIENNIE O GODZ. 10 NA SE.PL KALENDARIUM - CO STAŁO SIĘ PRZED KATASTROFĄ W SMOLEŃSKU

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki