Śpioch nawet nie drgnął, gdy potężny skład zatrzymał się obok. Głowa młodzieńca leżała zaledwie 40 cm od lokomotywy! Trudności z dobudzeniem go mieli też wezwani sokiści. Gdy im się to w końcu udało, usłyszeli stek wyzwisk. 21-latek doszedł do siebie dopiero w izbie wytrzeźwień w Zamościu.
ZAMOŚĆ: Spał na torowisku
2012-04-16
4:00
Pijanego 21-latka śpiącego tuż przy torach pod Zamościem dostrzegł maszynista pociągu. Na szczęście zdążył wyhamować.