W końcu, gdy mężczyzna wyważył drzwi do WC, jego oczom ukazał się szokujący widok. Ciało siedzącej na klozecie przyjaciółki trawiły płomienie. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej kobieta zmarła. Najprawdopodobniej ogień w toalecie zaprószyła sama Wee, bo podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych paliła papierosa.
Spłonęła w ubikacji
2009-02-11
8:00
Singapur. Tragedia w centrum Singapuru. Kiedy Wee Chiok (68 l.) przez ponad pół godziny nie wracała z toalety, jej przyjaciel zaczął się poważnie niepokoić i zaczął jej szukać.